Wyszukiwarka

Miejscem spotkania będzie Galilea

thumb-img

Tajemniczy nakaz, który przekazał Jezus uczniom za pośrednictwem Marii Magdaleny, żeby ci udali się do Galilei… Co oznacza dla nas? Dziś? Czym jest Galilea?

Galilea to ziemia ojczysta uczniów, miejsce, z którego się wywodzą, które określa ich tożsamość (Mt 28,8-15). A może Jezus dziś pyta nas: czy pamiętasz kim jesteś? Skąd pochodzisz? W jakim celu się narodziłeś? To właśnie pośrodku naszej codziennej rzeczywistości słyszymy głos: pójdź za mną! I nie chodzi tu tylko o powołanie kapłańskie czy do życia konsekrowanego, ale o coś bardziej podstawowego – o układanie swojego życia według nauki Chrystusa, według Jego sposobu miłowania, według Jego logiki. Jeśli wrócimy do naszej Galilei, do tego kim jesteśmy, odkryjemy to do czego zaprasza nas dziś Bóg – do nowego życia w Chrystusie.  W Nim otrzymaliśmy nową tożsamość, nowe człowieczeństwo – w Pierworodnym wszelkiego stworzenia (Kol 1,15).

Może w te święta warto zadać sobie pytania: jak zmienia mnie fakt Zmartwychwstania? Czy otwieram się na łaskę nowego życia porzucając przywiązanie do grzechu? Czy pragnę życia w wolności z Chrystusem? Czy nadzieja życia wiecznego jest siłą napędową mojej pracy nad sobą? Na ile to, co robię wynika z miłości do Chrystusa? Czy przechodzę przez ciężkie doświadczenia w łączności z Nim? Z czego się raduje moje serce?

Zmartwychwstały Chrystus ukazywał się swoim uczniom przez 40 dni. Pojawiał się i znikał. Rozmawiał, jadł z nimi, wyjaśniał im Pisma, pocieszał, umacniał, obdarzał misją głoszenia Ewangelii. Tak samo chce czynić i czyni dziś. Przechodzi pośród nas, chce spotykać się z nami pośrodku naszej codzienności i przemieniać nas w niej na swój obraz i podobieństwo.

Niech te święta będą dla nas nowym początkiem, który skieruje naszą historię życia ku Zmartwychwstałemu. Niech przemienia On nasze myślenie, odczuwanie i działanie, abyśmy mogli być żywym znakiem obecności Boga w świecie! Bo odmienieni łaską chrześcijanie – właśnie MY – mamy przemieniać ten świat w królestwo Miłości. Zaczynajmy od siebie!

Najłatwiej Go spotkać w ciszy Jego eucharystycznej obecności… W tej ciszy popatrzeć Jego oczyma na swoją Galileę, by móc wyruszyć dalej… Ale już z Nim!

Zostaw komentarz:

Podziel się ze znajomymi